A jeśli chodzi o zdrowie to już dzisiaj się lepiej czuję;) Nawet zjadłam dzisiaj pierwszy od 3 dni w miare normalny posiłek. Bo przez ostatnie trzy dni nie jadłam kompletnie nic:( Kuba też jeszcze dzisiaj nie poszedł do przedszkola, bo jeszcze rano biegał na kibelek z rozwolnieniem:( zreszta ja tez:/
A czapkę kupiłam sobie wczoraj;)beżową, cieplutką, wełnianą czapkę z pomponem:D i do tego cieplutkie, wełniane, jednopalczaste rękawiczki z polarkiem w środku i z pomponikami na sznureczkach:D Zaraz Ci pokaże;)
O takie właśnie;)
Wcześniej nie były mi specjalnie potrzebne bo u nas zima sie dopiero zaczęła tak naprawdę:P Wcześniej było nawet 15 stopni na plusie, a dzisiaj doszło do 15 na minusie;)
Kończę kochana. Zobaczymy z Pawłem jutro co z tymi bezpiecznikami i dam znać co i jak;)
Pozatym mamy jutro imprezę urodzinowa w sali zabaw Family World;) i trzeba się wyspać;) Kuba zresztą już spi;)
Pozdrawiam. M.
Widze ze lazienki nas nie lubia.ciesze sie ze lepiej sie czujesz .czapka mega fajna! Rekawiczki zreszta tez ! Udanego szalenstwa z Kubickim :)
OdpowiedzUsuń